lut 11 2004

Zakręcony Dzień


Komentarze: 2

Dziś rano wcześnie wstałem, bo mnie obudziła moja głupia ciotka he:P. Poza tym musiałem iść na praktyke a tak mi się nie chciało!!! Na prakcie miałem przygode, he pobiłem się z kuplem !! ale jazda była, he no i oczywiście wygrałem, he później ja miałem za to chaje, rozmowe u Kierwonika,  teraz to już był przypał, ale opiernicz dostałem !! za kare musiałem zostać nadgodziny i na dodatek, na takim mrozie, na dwoze robić. czułem się okropnie w tym śniegu :/ i myślałem że mi wszystko odmarzło, he ale nareszcie siedze w domu i się grzeje ciepłą kawą, he pozdrawiam wszystkich znajomych !i Zapraszam na PONADTYM 15 lutego  do ŻĄDŁA papapapa całuski he:p 

lupino : :
bekon
20 lutego 2004, 12:26
Lupin!!!!!!!!!!!!! Naucz się pisać, albo pisz na spokojnie po czym 10 razy przeczytaj coś napisał!!!!!!!!!!!!
Tajson(diss)
12 lutego 2004, 21:58
Yo!! Mam pytanko. Co to znaczy "no i oczywiście wygrałem"?? Widzę, że wielki z pana bokser i wogóle można powiedzieć Gangsta!! Ha. Ciekawe kiedy pan przegra panie gołota. kiedyś ktoś może panu noska przytrzeć. czaisz. chyba pana przeciwnikiem był niewidomy bez kości nie mówie tu o wadze bo pan nawet niezalicza się do piórkowej. Ciekawe czy pan wie kto dissuje? Jestem tym który będzie wszystko komentował na tym blogu, jeżeli pan chce to możemy zmieżyć się na ringu, albo przy mikrofonie panie Polish Busta Rhymes ale wpierw kupię dekoder. Życzę następnych zakręconych dni. PaPa

Dodaj komentarz